Autor Wiadomość
Narlin
PostWysłany: Pon 2:00, 18 Wrz 2006    Temat postu:

<nastawia ciekawska ucha> co ja tu słyszę, bimber rozlewają <uśmiechnęła się szeroko> i Aiv ma na golasa biegać ech szkoda, ze nie będę mogła tego zobaczyć <uśmiechnęła się i poprawiła maske na twarzy> ale napić się chętnie napiję
Alkami
PostWysłany: Pon 10:50, 21 Sie 2006    Temat postu:

Witaj Aiva...<uśmiechnęła się lekko podnosząc duże oczy>
Aivandrel
PostWysłany: Pią 14:52, 18 Sie 2006    Temat postu:

<podrapał się po głowie> Hmmm... To nie dobrze, wszak ma głowa mocna nie jest <smieje sie>
Ale odrobina nie zaszkodzi myśle <usmiechnał sie>
Najwyżej bede biegał na golasa <zazartował>
Fleander
PostWysłany: Pią 9:09, 18 Sie 2006    Temat postu:

Możesz być pewien że będzie w dobrych rękach < śmieje się>. Mój Niszczyciel jakoś się nie skarży. Dobrze że masz gadający łuk < chichocze> gdyż wojownik jest czasem bardzo samotny...<spogląda w dal>.Twój oręż może się skarżyć tylko na to że.....< zawachał się> nazwę go Niszczyciel. Taki mam już zwyczaj < uśmiecha się>. Tylko uważaj Aivandrelu.... < ścisza tajemniczo głos> na ten Bimber. Bo strasznie mocny ten trunek< chichocze>.
Aivandrel
PostWysłany: Pią 0:31, 18 Sie 2006    Temat postu:

<usmiechnał sie do siebie>
Fleander, <pochylił głowe> niezwykle miło mi, że również podążasz drogą strzały i łuku. Tym bardziej jestem zaszczycony, iż łuk mój już niedługo w dobre rece trafi. <mrugnał okiem w strone elfa>
Tylko dbaj o niego nalezycie, w samotnej walce tylko na niego liczyc mozesz. <powiedział z usmiechem>
I uważaj, umie mówic, <smieje sie> niech mi sie tylko poskarży <zazartował>
<spojrzał na Krasnoluda, usmiechnal sie szeroko>
W kazdej chwili, tylko znowu sie nabiegasz <zazartował>
Z resztą, ja również <smieje sie>
<spojrzał na beczke> A niech tam... jeden kelich nie zaszkodzi <smieje sie>
Hormund
PostWysłany: Czw 20:51, 17 Sie 2006    Temat postu:

E tom, ni wicie co to porządny bimber.<podłącza mały kranik do stojącej nieopodal beczki i zaczyna pić> Ktuś chcy? To cu Aivandrel, kidy si bijomy?
Fleander
PostWysłany: Czw 19:23, 17 Sie 2006    Temat postu:

Witaj< ukłonił się dwornie>. My się już widzieliśmy < śmieje sie>, zęby już mi się dobrze trzymają. A więc imię me Fleander, znawca ksiąg wszelakich, wesołek jakich mało!< dumnie wypina pierś i śmieje się głośno> No, już nie będe sie chwalił < uspokaja się>. Niezmiernie się cieszę, żeś wstąpił w nasze szeregi, bo co dwóch elfów to nie jeden! < uśmiecha się i podaje elfowi swą silną dłoń>.< spiewa barwnie>Brakowało mi w klanie elfa kompana, co walczyłby ze mną od nocy do rana.... No, koniec tego ostatnio się bardzo rozhulała moja dusza. Ach, zapomniałbym < uśmiecha sie szelmowsko> trzeba cie przecież ugościć< wyjmuje blyszczacą butelkę elfickiego wina>Prosto z winnic Ogrodów Bogini Evy! Ta flaszka towarzyszyła mi w wielu trudnych chwilach...< wspomina coś i wzdycha sentymentalnie>< bierze do ręki dwa kieliszki i nalewa za błyszczącej pięknie flaszki>
Aivandrel
PostWysłany: Czw 18:16, 17 Sie 2006    Temat postu: Aivandrel

Witajcie <pokłonił sie lekko>
Imieniem mym Aivandrel. Jestem elfem, <usmieichnał sie lekko> niektórzy juz to wiedzą <smieje sie>.
Trzeba mi sie przedstawic troche blizej.
Od najmłodszych lat. <usmiechnał sie do siebie> Uwielbiałem słuchac szumu wiatru posród naszych wzgórz, łąk i lasów... i zapragnołem podrózować po świecie, tak jak On...
nieuchwytny, bałamutny, pędzący po świecie brat mój Wiatr.
Pewnego dnia, tuż przed świtem... ruszyłerm.
Chwyciwszy łuk, jabłko, plecak...
odmówiwszy modlitwę, porzucając swą kruchość,
rozpoczałem wędrowkę w poszukiwaniu własnego miejsca w swiecie
zawsze z trzema kompanami...
Wiatrem, słoncem i księżycem.
Można rzec, iż samotnikiem wtedy byłem, zawsze zdala od zgiełku...
A jak wiadomo samotnośc potrafi doskwierać... <westchnał lekko>
Kyuzo, <usmiechnął sie pod nosem> tak... mój wilk, ileż to razem przezylismy... <westchnał>
Pomyslałem wiec nad Bractwem, klanem... Jednak nie szukałem klanu, dla którego bede tylko dodatkowym ramieniem w walce. Nie szukałem klanu który da mi zbroje, bron, bogactwo...
Szukałem klanu który stanie sie moją rodziną... <usmiechnał sie lekko> Rodziną na dobre i na złe <dodał ciszej>
Mysle ze ja znalazłem <wyszeptał ciepłym tonem>

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group