Znaleziono 32 wyników

<uśmiechnęła się lekko> Stara łupo.. ? <zachichotała> Czy nie rozważniej byłoby poczekać aż reszta wyrazi swe zdanie na temat mojego powrotu...?

<uśmiechnęła się lekko> Wybaczcie.. strasznie zamyślona jestem ostatnio. I roztrzepana jak zawsze. <zachichotała>
Wczoraj w świecie Allseron rozmawiałam z Fleandrem... Na chwilkę przed ty ...

<weszła do środka, uśmiechając się lekko. Usiadła na ławie w kącie, spoglądając na obecnych>

<stanęła przed wrotami do siedziby Laguny. Wescthnęła głęboko, spoglądając na wykuty na nich herb po czym uśmiechnęła się lekko sama do siebie. Ściągnęła z głowy kaptur, ściągnęła z plec kołczan i ...

Weszła wolnym krokiem do biblioteki, zatrzymując się przy regale z opasłymi księgami. Wzięła jedną z nich do rąk, uśmiechnęła się sama do siebie. Rozejrzała się szukając jakiegoś miejsca, gdzie mogłab ...

<zachichotała, wystawiając język głuputkiemu bobaskowi (czyt. Thivowi)> Ti, ti bobasku! <pogroziła palcem> O nocleg się nie martw. Mogę spać pod drzwiami hrhr. Zresztą..mniejsza o to.

...

<lekko speszona uchyliła drzwi do komnaty, w której miała nadzieję kogoś zastać. I tak też się stało. Uśmiechnęła się lekko na widok Teri, zachichotała> Wybacz..czy mogę się...wprosić...?

Hihihi. Zamiawiam taniec z Panem Młosym. <chichocze> Tylko proszę się nie gniewać, jak będę deptać po stopach hrhr.

Thiv, a może by tak zamieścił owe ogłoszenie również w innych miejscach? <zmarszczyła nos>

<uśmiechnęła się słabo>Przyjmij moje gratulacje...

<wydarła z torby paczuszkę z owym zielskiem, po czym nasypała go troszkę do glinianego kubka, stawiając wodę w kociołku. Spojrzała na Eriena po czym zachichotała>

Witaj Aiva...<uśmiechnęła się lekko podnosząc duże oczy>

Chciałam powiadomić użytkowników naszych kronik, że wszystkie błędy, których się dopatrzę na naszych kronikach będą skorygowane. Zamienię się w czarodziejkę i zaczaruję "byki". <chichocze ...

Alkami siedziała samotnie w Ruinach Rozpaczy, obserwując z daleka walczących z Grubasami śmiałków.
Miała nadzieję spotkać Aivandrela bądź też samego Isandora, by dowiedzieć się o stanie zdrowia Thiv ...

Alkami siedziała nad rzeką tuż za murami miasta Gludio. Było już ciemno...
Ogień tlił się słabo. Ogniste jęzory pożerały drewienka poskładane w nieładzie. Jej smoczyca skubała lekko klapę od torby. ...